Grzegorz Wołk Grzegorz Wołk
356
BLOG

Konfederacja

Grzegorz Wołk Grzegorz Wołk Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 89

Konfederacja Polski Niepodległej powstała ponad 30 lat temu. Była pierwszą strukturą opozycyjną w krajach sowieckiej strefy wpływów określającą się mianem partii politycznej. Partią i jednym praktycznie celu. Celem tym była niepodległość.

Niepodległość w końcu 1979 (KPN formalnie ogłosiła powstanie we wrześniu 1979) była hasłem wręcz bluźnierczym. Osoby mówiące o pełnej suwerenności i niepodległości były traktowane jak niespełna rozumu (delikatnie ujmując). Nawet jak czyniły to z zastrzeżeniem, że sojusz ze Związkiem Sowieckim jest w ówczesnych warunkach nieunikniony.

KPN była właśnie taką grupą wariatów, która do końca PRLu mówiła o niepodległości. Mówiła i można powiedzieć, że o nią walczyła. Oczywiście jakie czasy tacy bohaterowie. W II wojnie była partyzantka zbrojna, w 1989 walki z ZOMO podczas manifestacji. Starcia uliczne przełomu 1989/90, tak destabilizujące ustalenia okrągłostołowe, to głównie dzieło liderów KPN. Owszem było też Solidarność Walcząca, Federacja Młodzieży Walczącej i inne grupy, ale to KPN był największy.

Później przyszła III RP. Konfederacja wchodzi do parlamentu jako całkiem pokaźna siła (ponad 7% w tamtych wyborach, to było coś). Nieznacznie słabsza od Porozumienia Centrum, ale już większa od chociażby Kongresu Liberalno-Demokratycznego czy NSZZ "Solidarność", która jeszcze wtedy jako związek zawodowy starowała. Ludzie KPNu, którzy weszli do sejmu usiłują w tak rozczłonkowanym parlamencie przepychać swoje pomysły. Sztandarowy projekt, projekt o restytucji niepodległości ma wedle jego twórców być narzędziem do przeprowadzenia dekomunizacji i lustracji. Projekt upada bodajże w pierwszym czytaniu, głosami m.in. rządu Jana Olszewskiego. Do dziś wielu konfederatów ma o to żal. Później nadchodzi 4 czerwca 1992 i wszystko co z nim związane. Rząd premiera Olszewskiego zostaje odwołany w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach. KPN jest jedną z sił, która się do tego przyczynia.

Po tym wydarzeniu rozpoczyna się marsz w dół Konfederacji. Wegetuje jeszcze kilka lat na scenie politycznej po czym całkowicie znika. W między czasie pączkuje wydając coraz to nowe odnogi tworzone przez buntujących się działaczy. KPN obecnie nie ma wśród liczących sie partii. Pozostali jej członkowie. Dziś w wielu różnych miejscach. Niektórzy w PiSie, inni w PO, część prowadzi własny biznes, inni pracują u "oligarchów". Niektórych transformacja pożarła i pozostali wspomnieniem, innych wypluła mocno pokaleczonych i teraz żyją zapomniani na poziomie minimum socjalnego. Jedni przepraszają Michnika za protesty przeciw jego honoris causa, inni uważają go za zdrajcę i największego szkodnika III RP (tak w skrócie i bez cytatów, bo się nie nadają do publikacji).

Słowem Polska w pigułce. No i teraz popularny bloger wszystkich wrzuca do wora z napisem ZDRAJCY. Może to i dobrze, że blogerzy praktycznie nie istnieją w mainstreamie. Muszą do niego dorosnąć.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura